Koszty wesela

Koszt wesela spędza sen z powiek wielu narzeczonym. Ślub i wesele to jedyna w swoim rodzaju chwila i każdy chciałby w tym dniu bawić się tak dobrze jak tylko się da. Z drugiej strony przecież mało kto ma nieograniczony weselny budżet. Przyjrzyjmy się zatem ile kosztuje polskie wesele i gdzie można poszukać oszczędności.

Zanim zaczniecie zastanawiać się nad konkretnymi sumami, pomyślcie w jakim stylu chcecie się pobrać, opcji nie jest wcale aż tak wiele. Możecie:

• wyprawić sobie huczne, kolorowe wesele, na które wydacie fortunę,
• określić konkretny budżet i próbować
• zrobić wszystko co tylko możliwe, aby ograniczyć koszty wesela i urządzić sobie wesele w wersji podstawowej.

Jeśli chodzi o pierwszą opcję, raczej nie powinno być problemów z realizacją, tak długo oczywiście jak nie stracicie płynności finansowej. Być może warto uważać aby nie popaść w zbytnią rozrzutność i przesadę, bo to zwyczajnie nie eleganckie.

Druga wersja jest najbardziej popularna, a typowy, polski budżet weselny wynosi 20 - 50 tysięcy złotych. W tym wariancie warto umieć dobrze liczyć, wyrzekać się pokus i zachcianek, oraz przewidywać tzw. niechciane czy ukryte koszty usług.

Jeśli chodzi o wersję mini - cóż, wymaga ona nie lada umiejętności organizacyjnych i siły charakteru, a jeśli uda się wam ugościć wszystkich najbliższych i zmieścić w kwocie czterocyfrowej - czapki z głów!

Zasada numer jeden: bez względu na wariant, który wybieracie, zanim przystąpicie do wydawania pieniędzy musicie znać swój budżet i mieć na koncie realne pieniądze. Zaakceptujcie również fakt, że działa na was presja otoczenia, a poradzenie sobie z nią wcale nie jest proste.

Co tydzień, na łamach wielu kolorowych magazynów publikowane są relacje ze ślubów ważnych i lubianych, a przynajmniej sławnych osobistości. Z wnikliwością omawiane są koszty wesela, dzięki czemu wiemy, że można na nie wydać niemal każdą kwotę. Ktoś podobno próbował nawet wynająć warszawski Park Łazienkowski na weselną uroczystość.

Znajomi, rodzina oraz tzw. społeczeństwo często wywierają na państwa młodych presję aby wyprawili sobie "ten jeden raz w życiu" maksymalnie huczne i kosztowne wesele. Popularne portale i blogi ślubne prześcigają się w publikowaniu długich list "absolutnie koniecznych usług i przedmiotów", a żaden z nich nie jest tani.

Presja może być także wewnętrzna. Bo jeśli na przykład sąsiadka pojechała do ślubu limuzyną, to nie możemy być gorsi. Albo jeśli ktoś zaprosił na wesele 100 osób, lepiej zaprosić 101. Tego rodzaju rywalizacja oczywiście daje pewną satysfakcję, o ile uda się przebić sąsiadów - czy jednak rzeczywiście nie możemy sobie odpuścić?

Tak czy inaczej, nie uda nam się ani zadowolić wszystkich ani przebić wszystkich znajomych i może wcale nie o to chodzi. Ślub i wesele to cudowny moment, wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju i z pewnością warto weń zainwestować. Z drugiej strony - trzeba pamiętać, aby zrobić to na miarę realnych możliwości finansowych, tak aby "nowej drogi życia" nie rozpoczynać z długami.

Presji prawdopodobnie trudno się pozbyć w stu procentach. Można sobie jednak lepiej lub gorzej z nią radzić. Jeśli jasno określimy swoje priorytety i skupimy się na nich - prawdopodobnie będziemy także bardziej zadowoleni ze swojego wesela.

Aby określić budżet weselny trzeba wiedzieć kto i w jakiej kwocie zamierza się do niego dołożyć. Istnieje co najmniej kilka wariantów finansowania ślubu i zabawy weselnej.

Wariant pierwszy czyli tradycyjny
Zgodnie ze zwyczajem, którego korzenie nie są znane i który na szczęście kultywuje się coraz rzadziej, rodzice panny młodej zobowiązani są zapłacić za: zaproszenia ślubne, suknię ślubną, muszkę pana młodego, uroczystość ślubną, przyjęcie weselne (sala, obsługa oraz menu), dokumentację wydarzenia (fotograf lub kamerzysta lub też obaj).

Rodzina pana młodego opłaca natomiast zakup obrączek ślubnych, garnitur ślubny, wiązankę panny młodej, auto do ślubu, oprawę muzyczną wesela, napoje na przyjęcie weselne, podróż poślubną.

Brzmi świetnie, ale w praktyce sztywne trzymanie się tego rodzaju "tradycji" może doprowadzić do kryzysu rodzinnego lub wielu niezręcznych sytuacji. Choćby wtedy, kiedy istnieje duża dysproporcja majątkowa między poszczególnymi rodzinami.

Wariant tradycyjny ma także swoją bardziej ortodoksyjną odsłonę: za wesele płacą rodzice panny młodej i kropka. Jeśli nikt nie ma nic przeciwko, a rodzice od dawna tylko na to czekali - to chyba dobrze. To jednak nie zdarza się często. Jednym z większych minusów zrzucania całego ciężaru finansowego na rodziców, oprócz wątpliwości etycznych, jest fakt, że nie ma się co łudzić, nic nie jest za darmo. Mało który rodzic, tak po prostu da nam wolną rękę w wydawaniu swoich 50 tysięcy złotych. W większości wypadków rodzice, w zamian za sfinansowanie wesela będą chcieli decydować o tym i o owym szczególe weselnej zabawy. Czekają nas długie dyskusje i rozliczne spory odnośnie do koloru kwiatów, rozsadzenia gości przy stolikach czy kierunku podróży poślubnej.

Wariant drugi czyli nasi i wasi
Nieco mniej niezręcznym, ale ciągle dość niedoskonałym sposobem podziału wydatków weselnych, jest rozróżnianie gości jako "swoich" i "twoich" i płacenie tylko za "swoich". Panna młoda z rodziną płaci za swoją rodzinę i znajomych, a pan młody za swoją. Być może brzmi rozsądnie, ale przecież ślub, to właśnie ten moment w życiu kiedy goście i rodzina stają się bardziej "nasi". Może zatem lepiej podzielić się kosztami po połowie? Wszystko oczywiście zależy od rzeczywistości i konkretnych ustaleń rodzinnych, jeśli wszyscy są zadowoleni, to może niech tak zostanie.

Wariant trzeci czyli płacimy po połowie
Dobrze planujemy nasze wesele, zbieramy wszystkie wydatki do jednego worka i dzielimy. Możemy podzielić koszty wesele pomiędzy rodziców - to zależy od nich i wtedy dzielimy koszty wesela na dwa. Możemy do rodziców dodać parę młodą. Wtedy koszt wesela rozkłada się na trzy.

Wariant czwarty czyli płacą goście
Zbieramy wszystko co mamy, a następnie czekamy na tzw. koperty. Z wielu względów jest to najgorszy z możliwych wariantów, bo najbardziej ryzykowny i niezbyt elegancki. Co jeśli goście zawiodą nasze oczekiwania? Takie podejście kłóci się także z ideą gościnności, zgodnie którą zapraszamy na wesele ludzi których najbardziej lubimy i nie obchodzi nas czy dostaniemy coś w zamian. Goście na pewno woleliby zostać zaproszeni z sympatii i bez konieczności wkładu pieniężnego.

Wariant piąty - płaci młoda para
Coraz częściej zdarza się, że finansowanie wesela spada na barki młodej pary, przy mniejszym wsparciu rodziców lub innych członków rodziny. Plusem takiego rozwiązania jest możliwość swobodnego decydowania o tym jak wesele będzie wyglądało i jakie są priorytety jeśli chodzi o budżet. Minus jest taki, że potrzebne są nam oszczędności.

Dlaczego mówi się, że dwa lata na zaplanowanie ślubu to termin optymalny? Po pierwsze dlatego, że w razie ewentualnych wątpliwości jest czas na zmianę usługodawców. Na dodatek usługi zarezerwowane na długo wcześniej są zazwyczaj tańsze. Najdroższe są rezerwacje i zakupy dokonywane w ostatniej chwili. Specjalne terminy także kosztują, zwłaszcza soboty.

Drogie są miesiące z literką r, zwłaszcza te cieplejsze jak czerwiec czy sierpień lub wrzesień. Wtedy najwięcej zapłacimy za salę, ale także kamerzystę czy fotografa. Organizując wesele w miesiącu bez "r", można zaoszczędzić nawet 20%. Tańsze są terminy nietypowe czyli np. tuż po Świętach Bożego Narodzenia. Najtaniej prawdopodobnie pobrać się w lutowy lub listopadowy poniedziałek. Pogoda raczej nie rozpieszcza, brak literki "r" w nazwie miesiąca naraża małżeństwo na brak powodzenia, a poniedziałków, wiadomo nikt nie lubi.

Wczesne planowanie wesela daje możliwość wyszukania specjalnych ofert czy obniżek. Jest szansa, że niektóre akcesoria czy usługi kupimy lub zarezerwujemy na targach ślubnych, gdzie zazwyczaj oferowane są w lepszych cenach niż normalnie.

Aby nieco rozruszać wyobraźnię, zacznijmy od wersji podstawowej, przy mini budżecie. Cóż, to oznacza, że pobieracie się w listopadową środę. Koszt formalności jeśli chodzi o ślub cywilny plus ślub kościelny to około 84 zł, ale w parafii, bez organisty, bez opłaty za dekorację kościoła i bez przysłowiowego "co łaska". Po prostu minimum.

Suknię ślubną najtaniej kupicie z drugiej ręki w Internecie. Na popularnych portalach sprzedażowych można nawet znaleźć suknię ślubną za darmo, co chociaż "do odświeżenia". Po suknię trzeba zatem pojechać w odpowiednie miejsce lub zapłacić za kuriera, można ją uprać samemu, w domu, albo w pralni za minimum 100 zł. Do kosztów sukni warto także doliczyć koszty ewentualnych przymiarek. W sumie, koszt sukni to 20zł - 300 zł.

Jeśli ktoś nie może sobie pozwolić na inwestycję w garnitur ślubny na wymiar, może poszukać czegoś odpowiedniego w Internecie. Trudno znaleźć garnitur za darmo, ale są oferty zaczynające się od 200 zł wzwyż. Do tego, podobnie jak w wypadku sukni dochodzą ewentualne koszty odbioru garnituru, czyszczenia i przeróbek. W sumie, około 200 - 500 zł.

Jeśli chodzi o obuwie - w modzie są obecnie kolorowe buty do ślubu, co może ułatwia znalezienie czegoś ciekawego w dobrej cenie. Załóżmy, że przeznaczamy na ten cel 300 zł. Wybór obuwia należy potraktować poważnie, bo przecież przetańczyć chcemy całą noc.

Kwestia koszuli, muszki, makijażu, fryzury, paznokci, wiązanki ślubnej, ewentualnych okryć wierzchnich, bo to przecież listopad - cóż, z pewnością część "dodatków" uda się załatwić taniej, prosząc o pomoc przyjaciół i rodzinę. Załóżmy, że zmieścimy się w kwocie 500 zł za dodatki.

Zaproszenia ślubne można dostać w Internecie na popularnych portalach sprzedażowych, za cenę kosztów odbioru. Czasami ktoś ma do oddania 3 sztuki, czasami 10, ale skoro przyjęcie weselne i tak ma być nieduże, może uzbiera się 30 zaproszeń. Inna opcja, dużo przyjemniejsza dla naszych gości to zaproszenia spersonalizowane, przygotowane ręcznie. Zapraszamy tylko najbliższych, więc to raczej nie będzie ani problem czasowy ani wielki wydatek. Na materiały papiernicze plus koperty wydamy 10 - 20 zł, najdroższe są znaczki pocztowe (3,30 za przesyłkę ekonomiczną). Być może taniej wyjdzie osobiste wręczenie zaproszeń. Zakładając, że 20 zaproszeń wyślemy pocztą, koszt ich przygotowania i dystrybucji to 90 zł z kopertami.

W wersji mini do ślubu idziemy spacerem, a jeśli nie to samochód pożyczamy od rodziny lub znajomych. Kościół i miejsce wesela znajdują się blisko siebie, tak aby można było oszczędzić na transporcie gości. To raczej wyklucza ślub gdzieś w centrum miasta, bo wynajem sali weselnej w centrum miasta z pewnością kosztuje. Chyba, że mamy szczęście, co się przecież zdarza. Dekoracje i upominki dla gości można przygotować samemu. Załóżmy, że na materiały wydamy 150 zł.

Bezpłatne kursy tańca weselnego znajdują się na YouTubie.
Jeśli chodzi o gości to być może zmieścimy się w 30 osobach - tylko najbliższa rodzina i przyjaciele. Załóżmy, że za "talerzyk" zapłacimy 150 zł czyli w sumie 4500. DJ i fotograf - no cóż, musimy zdać się na rodzinę i przyjaciół. Do tej pory wydaliśmy ok. 6500 zł.

Mimo, że są to dane szacunkowe, w scenariuszu ultra oszczędnościowym i ciągle nie wzięliśmy pod uwagę np. ceny alkoholu, obrączek ślubnych i kilku innych ważnych detali, wygląda na to, że jeśli dobrze wciągniemy brzuch koszty ślubu i wesela mogą się zamknąć w kwocie 4 cyfrowej. Czyż to nie brzmi przyjemnie?

Wróćmy do rzeczywistości. Zazwyczaj jest tak, że mamy określony średniej wielkości budżet i naszym zadaniem jest wyprawić maksymalnie atrakcyjne wesele nie wydając ani złotówki ponad to co zaplanowaliśmy. Nie chcemy kupować tego co najtańsze, ale i nie to co najdroższe. Do dzieła!

Większość osób w Polsce pobiera się przed 30stką. Zaoszczędzenie odpowiedniej kwoty od momentu decyzji o ślubie do samej ceremonii to dla wielu osób nie lada wyzwanie. Dla przykładu, odkładając 500 zł miesięcznie na głowę, przez rok można zaoszczędzić 6 tysięcy złotych, we dwoje 12 tysięcy. Przeciętne wesele to koszt 20 - 50 tysięcy złotych, czyli minimum 2 lata systematycznych oszczędności ze strony obojga narzeczonych.

Czas oszczędzania ma oczywiście swoje plusy, w międzyczasie można oczywiście przemyśleć wesele, dwa lata to podobno okres czasu w sam raz na to aby zaplanować je dobrze.

Kiedy znamy już nasz budżet weselny oraz datę ślubu, możemy zastanowić się nad tym ile osób chcemy zaprosić na nasze wesele. Pomijając wersję ultra oszczędnościową, z pewnością znajdzie się co najmniej 50 osób, bez których nie wyobrażamy sobie dobrej, weselnej zabawy. Z tą informacją możemy zająć się wybieraniem sali weselnej. Idealnie jeśli będzie niedaleko kościoła lub USC, w którym chcemy się pobrać i w którym już zarezerwowaliśmy odpowiedni termin.

Kolejny punkt programu to zaproszenie gości oraz rezerwacja zespołu weselnego lub DJ-a na wesele. Dalej wszystko powinno pójść jak z płatka... Trzeba pamiętać, że im wcześniej dokonamy rezerwacji terminów czy zaplanujemy zakupy, tym lepszych cen możemy się spodziewać.

Zacznijmy od obrączek ślubnych. To właściwie jedyna pamiątka naszego ślubu, (poza garniturem ślubnym oraz ewentualnie butami), która zostanie z nami na zawsze. O ile więc mamy taką możliwość, zainwestujmy w obrączki ślubne, przede wszystkim w ich jakość. Ładne i dobrej jakości obrączki można znaleźć już w cenie 2500 zł za parę, w to wliczono bezpłatny diamentowy grawerunek, dostawę, gwarancję jakości i etui.

Za ślub cywilny zapłacimy 84 zł opłaty skarbowej naliczanej za akt zawarcia małżeństwa. Jeśli jedno z partnerów jest po rozwodzie lub jest wdowcem/wdową dopłacamy 22 zł za dokument potwierdzający brak przeciwskazań do zawarcia związku małżeńskiego. Drożej, bo 38 zł wynosi zaświadczenie o zdolności prawnej do zawarcia małżeństwa, jeśli jedno z małżonków jest obcokrajowcem. Przyśpieszenie terminu ślubu przed upływem miesiąca to koszt 39 zł. Oprawa muzyczna uroczystości cywilnej opłacana jest dodatkowo, a jej koszt zależy od lokalnych ustaleń i waha się w granicach 50 - 200zł. Ślub cywilny poza murami urzędu kosztuje od 1000 do 2000 złotych.

Cena ślubu kościelnego to tzw. "co łaska". Jak wynika jednak ze ślubnej praktyki, "co łaska" oznacza średnio 1000 zł. Wszystko zależy od parafii i konkretnego księdza, zdarza się zarówno, że wysokość datków rzeczywiście jest dobrowolna, jak i przekracza 1000 zł. Oddzielnie płacimy za kwiaty do ozdoby kościoła i inne dekoracje oraz usługi organisty. Te ceny także ustalane są indywidualnie, ale bezpiecznie można przyjąć, że to kolejne 800 zł. Tak zwaną "ofiarę" należy złożyć za potrzebne do ślubu konkordatowego świadectwa bierzmowania narzeczonych, świadectwa chrztu narzeczonych, kursu przedmałżeńskiego i spotkań w poradni rodzinnej.
W sumie koszty samego ślubu wahają się od 234 zł za ślub cywilny z muzyką do ok. 2000 zł za tzw. ślub wyznaniowy czyli zawarty w kościele i rejestrowany w Urzędzie Stanu Cywilnego.

Temat gości jest niezwykle emocjonujący dla wszystkich par młodych, które stoją przez zadaniem zorganizowania swojego wesela. Goście zdecydowanie podnoszą jego koszty lecz są jednym z tych "dodatków", z których zrezygnować raczej nie sposób. Niestety bywa tak, że nie możemy na wesele zaprosić wszystkich osób, które lubimy. Bywa też odwrotnie. Wypada nam zaprosić osoby, których wcale nie lubimy. Dylematy w stylu: "kogo zaprosić a kogo nie", "z kim zaprosić tych, których zapraszamy", "co powiedzą ci nie zaproszeni", " jak zareagują ci których zaprosiliśmy" niejednemu spędzają sen z powiek.

Jedyna rada jaka wydaje się uniwersalna na tą okazję - nie zapraszaj ludzi, których nie znasz i nie chcesz poznać, nawet jeśli są twoją rodziną i do minimum ogranicz liczbę gości, których nie lubisz. Liczba gości przekłada się bezpośrednio na rozmiary lokalu weselnego, ilość osób potrzebnych do obsługi wesela.

W kwestii określania kosztów najważniejsza jest ilość gości jaką zaprosimy na wesele oraz ilość dzieci jakie ewentualnie z nimi przybędą. To ważne m.in. dlatego, że menu czyli tzw. talerzyk kosztuje zazwyczaj 50% mniej w wypadku dzieci, a maluchy poniżej 3 lat bawią się za darmo. Zaproszenie dzieci wiąże się także z potrzebą zorganizowania miejsca, choćby małego kącika, w którym będą mogły się spokojnie chwilę zająć same sobą lub pobawić w coś ciekawego.

Jeśli na wesele zaprosimy rodzinę z zagranicy być może oznacza to konieczność wynajęcia hotelu, nie mówiąc o sytuacji kiedy wesele odbywa się gdzieś w plenerze. Goście mogą oznaczać koszty transportu z lotniska, koszty transportu z kościoła do lokalu weselnego. Do tego dochodzi koszt weselnych upominków, które wręczamy naszym gościom z wdzięczności za przyjęcie zaproszenia na ślub. Cena prezentów dla gości zaczyna się już od złotówki, także to raczej nie będzie dużym obciążeniem dla weselnego budżetu.

Jeśli perspektywa organizacji wesela nas przeraża, być może powinniśmy zatrudnić "konsultankę ślubną". Czym zajmuje się profesjonalny "wedding planner"? Otóż wszystkim. W ofertach konsultantów znajdziemy m.in.: typowanie lokalizacji na wesele, załatwianie formalności, opieka nad gośćmi (także tymi z zagranicy), przygotowanie zaproszeń, przygotowanie planu wesela i wybór odpowiednich podwykonawców. Państwo młodzi mogą spokojnie zająć się swoim życiem, od czasu do czasu spotykają się z konsultantem aby omówić szczegóły, od czasu do czasu robią odpowiedni przelew. Przynajmniej w teorii.

Koszt zależy oczywiście od indywidualnych umów i oczekiwań. Są konsultanci, którzy za 150 zł/h pomogą rozwiązać jakiś istotny weselny problem, bo na przykład utknęliśmy w martwym punkcie jeśli chodzi o organizację. Są też tacy, którzy zajmą się naprawdę wszystkim: od wyboru sukni ślubnej, po wybór wina i kwestię klimatyzacji na weselu. Podobno, aby zorganizować wesele potrzebne jest około 200 - 300 godzin pracy. Niektórzy konsultanci ślubni specjalizują się w organizowaniu wesel w konkretnym stylu np. na plaży, w górach lub w Monte Carlo.

Jednym z plusów zatrudnienia konsultanta jest to, że jako osoba regularnie organizująca wesela, może zaproponować swoim klientom interesujące zniżki. Rzadko który z konsultantów potrafi określić cenę swoich usług z góry, wiadomo, wszystko zależy od szczegółów, w przybliżeniu cena wynosi około 2500 - 3200 zł za wesele w wersji podstawowej.

Na rynku dostępne są następujące rodzaje sal weselnych: dom weselny lub hotel, pałac, dworek, zamek, restauracja, sala bankietowa, wesele w stodole lub wesele w namiocie - w plenerze. Różnią się tym czy posiadają klimatyzację czy nie, czy mają parking czy nie, oraz tym czy posiadają taras lub ogród. Są takie w których minimalna liczba gości to 20 osób - i takich jest stosunkowo niewiele, zazwyczaj minimum to 30 osób, a czasami 50. Salę weselną możemy wybrać jeśli znamy konkretny budżet jakim dysponujemy oraz liczbę gości, których chcemy zaprosić.

Najpopularniejsze obecnie rodzaje wesel to: weselne obiady, wesele ok. 12 godzinne, trwające do 6 rano, wesele z poprawinami czyli dwudniowe. Każde z nich ma swoją specyfikę jeśli chodzi o menu czy oprawę muzyczną i koszty.

Zazwyczaj płacimy za tzw. "talerzyk" czyli od gościa, dzieci płacą o połowę mniej. Wysokość opłaty za "talerzyk" waha się w granicach 120 - 300 zł i zależy od kilku czynników. Przede wszystkim rodzaj u wesela, jego terminu i liczba gości. Im większa ilość gości, tym łatwiej negocjować cenę talerzyka. Ilość ciepłych posiłków i rodzaj menu. Na obiedzie weselnym będzie to jeden, maksymalnie dwa posiłki. Na całonocnym weselu może być ich 3 lub 4, w odstępach kilku godzinnych. Cena talerzyka zależy także od miejscowości, wiadomo, że w dużych miastach wyniesie drożej niż np. na Mazurach.

Bywa, że osobno zapłacimy tzw. korkowe czyli opłatę za wniesienie własnego alkoholu, który zazwyczaj jest tańszy niż oferta sali, dekoracyjne pokrowce na krzesła, obrusy lub nawet napoje bezalkoholowe i ciasta. Do ceny talerzyka dochodzą koszty "atrakcji" specjalnych. Wiejski stół, słodki stół, stół z owocami morza, stół sushi, stół z nalewkami, stół z czekoladową fontanną, z ciastami i słodyczami, płonące udźce, nadziewane prosię, lista jest właściwie nieskończona, a ceny - od 500 zł wzwyż.

Do tego obowiązkowy punkt każdej uroczystości weselnej - tort, którego kilogram kosztuje około 50 zł, jeśli chcemy aby był to tort ze specjalnymi dekoracjami ślubnymi. Minimalna cena tortu weselnego to około 25 zł za kilogram. Ile kilogramów tortu zamówić? Oficjalny przelicznik to 100 g tortu na jednego gościa. Dla 30 osób to będą 3 kilogramy, a dla 100 - 10 kilogramów.

W cenę zabawy weselnej trzeba wliczyć także specjalne zabawy dla gości czyli np. foto budkę czy pokaz gigantycznych baniek mydlanych.

Ważną rolę w weselnym menu odgrywa alkohol lub też jego brak. Upodobania gości są różne, ale to wy decydujecie czy na weselu podawać np. wódkę lub drinki, czy tylko wino. Alkohol z menu weselnego powinien pasować do podawanych potraw. Czerwone wino pasuje do mięs, białe wino do ryb, likiery podajemy do deserów, szampanem wznosimy toasty.

Kiedyś uważano, że wesele bez lejącego się kaskadami alkoholu nie może się udać i być może w niektórych środowiskach jest to prawda. Ale nie we wszystkich. Są pary młode, które na weselu serwują tylko dobre wino i szampana. Są osoby, które nie piją innych alkoholi poza piwem. Inni skuszą się tylko i wyłącznie na markową whisky lub eleganckiego drinka. Cóż, ty musisz oszacować upodobania swoich gości, przefiltrować przez swoją wizję wesela i podjąć ostateczną decyzję.

Zależnie od preferencji radzimy zakupić około 0,5 litra wódki na parę, po butelce wina na parę, plus kilka butelek innych trunków, dla urozmaicenia. Kupując wino trzeba pamiętać o tym żeby kupić zarówno wino czerwone jak i białe, półwytrawne i wytrawne. Może się okazać, że dokupić trzeba dodatkowe butelki, które rozdamy podczas konkursów lub w prezencie przy pożegnaniu.

Większość sklepów czy winiarni ma specjalną ofertę na wesela, jeśli jednak zapraszacie setkę gości, powinniście liczyć się z wydatkiem rzędu 2500 - 3000 zł na alkohol. Dla koneserów organizowane są pokazy barmańskie (cena od 800 zł) lub drink bary (cena od 500 zł).

Ceny zaproszeń ślubnych zaczynają się od 40 gr/sztukę w sklepach Internetowych do 2-7 zł za sztukę w drukarni artystycznej. Cena zależy od ilości zaproszeń, jakości papieru i samego designu, oraz tego czy zamawiamy zaproszenie z nadrukiem i spersonalizowaną kopertką czy nie.

Do tego dochodzą ceny zwykłej koperty i znaczków pocztowych (3,30zł w wersji ekonomicznej, a 4,10 zł wersji priorytetowej (Dane wg. cennika z 2019 roku)). Jeśli będziemy chcieli wysłać zaproszenia za granicę, koszt przesyłki ekonomicznej w obrębie Europy to 5 zł.

Układając listę gości trzeba zastanowić się, komu wypada osobiście wręczyć zaproszenie na ślub. Prawdopodobnie będą to seniorzy waszego rodu, także w koszt zaproszeń dobrze jest wliczyć ewentualną podróż do babci i dziadka.

Ceny samochodu lub może lepiej - pojazdu - jakim pojedziemy na wesele zależą od tego jaką wagę przywiązujemy do tego elementu weselnych uroczystości.

Wiadomo, że nieco odświeżony samochód stryjka Heńka lub nawet cztery kółka samej panny młodej dojadą do kościoła równie skutecznie jak wynajęta za grube pieniądze sześciodrzwiowa limuzyna. Dla wielu osób jednak wesele jest okazją do spełnienia motoryzacyjnych marzeń i wynajęcia choć na jeden dzień samochodu ulubionej lub wyjątkowo prestiżowej marki, w dodatku z szoferem.

Ceny wahają się w granicach 350 zł - 2000 zł, czasami jest to cena za 5 godzin użytkowania samochodu, czasami za 24 godziny. Wszystko zależy od firmy wynajmującej samochód. Ceny karocy zaprzężonej w dwa konie zaczynają się od 1600 zł. Załóżmy jednak, że o szoferowanie możemy poprosić kogoś z rodziny. Wtedy, zamiast specjalnego auta z wypożyczalni samochodów ślubnych możemy wynająć elegancki samochód osobowy ze zwykłej wypożyczalni. Uwaga, ceny mówią same za siebie: wynajęcie BMW 520d Automat na 3 dni to koszt 300 zł (plus kaucja).

Więcej porad można znaleźć w naszym artykule Samochodu do ślubu.

Najdroższe suknie ślubne to te zaprojektowane indywidualnie przez projektantów sukni ślubnych. Rozwiązanie bardzo przyjemne, zwłaszcza jeśli ktoś przez całe życie marzył o bardzo wyjątkowej sukni ślubnej. Ceny takich sukni zaczynają się od około 6000 zł, górnej granicy prawdopodobnie nie ma.

Suknie dostępne w salonach sukni ślubnych kosztują od 1500 zł wzwyż, przy czym istnieją salony, w których suknię można wypożyczyć za 30 - 60% ceny. Ryzyko jest takie, że w razie nieodwracalnych zniszczeń za suknię trzeba będzie zapłacić tak czy inaczej. Dodatkowy koszt to pranie sukni ślubnej, którego cena waha się w granicach 100 - 250 zł.

Ciekawym rozwiązaniem jest uszycie sukni ślubnej u krawca, na zamówienie. To świetna opcja jeśli projekt masz właściwie gotowy (przynajmniej w głowie) i znasz krawca, który zrozumie twoją wizję. Ceny uszycia sukni w zakładzie krawieckim zaczynają się od kilkuset zł. Wszystko zależy od materiału, kroju i innych specjalnych wymagań.

W komisach sukni ślubnych przyjemną suknię można wypożyczyć już za 300 zł. To oczywiście najtańsza opcja, średnia cena wynosi mniej więcej około 500 - 2000 zł. Ważne aby pamiętać, że prawdopodobnie komis poprosi o wpłacenie kaucji na wypadek gdyby suknia uległa zniszczeniu.

W Internecie, na portalach sprzedażowych, znaleźć można suknie z drugiej ręki, w każdej cenie. Można zatem znaleźć przyzwoitą suknię za darmo, jak i suknię najlepszych włoskich projektantów za 30% oryginalnej ceny.

Do ceny sukni ślubnej trzeba doliczyć także ceny dodatków, czyli wiązanki, makijażu, fryzjera. Ważne czy w cenie mieści się makijaż próbny i próbne czesanie. Koszt wiązanki to około 200 - 300 zł. Za fryzjera i makijażystkę nie powinniśmy zapłacić więcej niż 500 zł. Cena makijażu z makijażem próbnym to około 200-240 zł. Często w cenie znajduje się warsztat tego jak dbać o makijaż podczas wesela oraz próbka szminki z pędzelkiem do poprawy ust. Zdarzają się oczywiści tańsze i droższe oferty, wszystko zależy od tego co rzeczywiście może nam zapewnić makijażystka. Są takie, które na życzenie urządzą naszej twarzy odmładzające mini spa.

Jeśli pozwolimy na wykorzystanie naszych zdjęć z makijażem ślubnym w zawodowym portfolio makijażystki, należy nam się zniżka, bywa nawet, że początkujące makijażystki robią wtedy makijaż próbny lub nawet cały makijaż za darmo. Jeśli zbierzemy w rodzinie większą ilość osób zainteresowanych makijażem, także możemy liczyć na zniżkę, coś w rodzaju ceny "hurtowej". Podobnie ma się kwestia usług fryzjerskich. Koszt zaczyna się od 100 zł, średnia cena to około 200 zł z próbnym czesaniem.

Jeśli pobieramy się w zimie być może potrzebny będzie płaszcz lub bolerko, ciepły szal. Można kupić używane (od 50 zł wzwyż) lub nowe (min. 150 zł). Obuwie do ślubu można potraktować albo jako inwestycję w przyszłość albo wydatek jednorazowy. Porządne buty, wiadomo mogą kosztować 200 zł i więcej. Istnieje szansa, że będą wygodne, ale na to jak wiadomo nie ma reguły. Tańsze buty, niekoniecznie najlepszej jakości można dostać już za 80 zł. Przez pierwszą dobę użytkowania na pewno nie stracą wiele na wyglądzie, a jeśli chodzi o wygodę ryzyko jest takie same jak w wypadku obuwia "na dłużej".

Jeśli chodzi o garnitur to najbardziej liczy się jego jakość ponieważ bezpośrednio przekłada się ona na wygląd pana młodego. Garnitur wykonany z materiału złej jakości szybko się pogniecie, będzie błyszczał oraz nie będzie przepuszczał powietrza. Połyskliwe tkaniny wyglądają fatalnie także na zdjęciach.

Zacznijmy od opcji najtańszej czyli zakupy w Internecie, garnitur z drugiej ręki. Najtańszy garnitur może kosztować 150 zł, jednak upewnijmy się, że jest to prawdziwa okazja, a nie po prostu garnitur złej jakości. Przeciętna cena za garnitur ślubny w sklepie to około 1500 zł, w cenę zazwyczaj wliczone są poprawki krawieckie, które służą temu by dobrze dopasować zarówno szerokość marynarki jak i np. długość spodni.

Oczywiście można pokusić się o zakup ładnego garnituru uszytego z myślą o innej, mniej formalnej okazji, koszt wyniesie około 500 -1000 zł, ale garnitur może nie prezentować się tak uroczyście i odświętnie jak prawdziwy garnitur ślubny. Niemniej dla wielu osób, które niekoniecznie uczestniczą na co dzień w formalnych uroczystościach, taki garnitur będzie być może lepszą opcją.

Dla tych, którzy nie boją się inwestycji najlepsze będą garnitury z materiałów najlepszej jakości, których ceny zaczynają się od około 3 tysięcy złotych. Taki garnitur można również spersonalizować, np. wybrać sobie jego podszewkę. W podobnej cenie można także uszyć sobie garnitur u krawca, co oznacza nie tylko lepszy, dopasowany do konkretnej sylwetki krój, ale także prawdopodobnie lepszej klasy materiał. Zasada jest prosta - najlepsze są garnitury z materiałów naturalnych, zazwyczaj jest to wełna. Im więcej wełny, a mniej syntetycznych dodatków, tym lepiej.

Podobnie jak suknię ślubną garnitur do ślubu można także wypożyczyć. Cena wypożyczonego garnituru nie przekroczy tysiąca złotych, wliczone są w nią również poprawki. Wypożyczenie nie jest jednak dobrym rozwiązaniem dla osób, które mają nietypową budowę ciała, bo standardowy garnitur trudniej będzie do nich dopasować. Ważne aby zwrócić uwagę jaki czas wypożyczenia wliczony jest w daną cenę, co jeśli chcemy przedłużyć ten okres. Garnitur potrzebny będzie nie tylko na wesele ale także sesję zdjęciową, także dobrze wypożyczyć go minimum na 3 dni.

Jeśli pobieramy się w zimie potrzebny będzie być może elegancki ciepły płaszcz i szalik. Obuwie do ślubu - ceny obuwia męskiego są zazwyczaj nieco wyższe niż obuwia damskiego. Przyzwoitej jakości, eleganckie buty męskie także zdecydowanie trudniej znaleźć.

W wersji minimalistycznej możemy wykupić sobie wyłącznie profesjonalną ślubną sesję zdjęciową, w studiu lub w plenerze. Cena, wiadomo zależy od doświadczenia i umiejętności fotografa, warto na prawdę zajrzeć w jego portfolio, lub nawet sprawdzić kilku fotografów dla porównania. Podobnie jak obrączki ślubne, zdjęcia ze ślubu zostaną z nami na zawsze. Ponadto dobry fotograf, w najmniej korzystnym otoczeniu czy pogodzie zdziałać potrafi cuda. Tak czy inaczej, za taką usługę raczej nie można spodziewać się ceny niższej niż 500 zł. Ważne aby ustalić czy i ile odbitek jakie dostaniemy w ramach usługi oraz cenę ewentualnych odbitek dodatkowych. A może wolimy zdjęcia w formie cyfrowej?

Zdjęcia reportażowe zostawiamy wtedy rodzinie, co w dobie powszechnych, świetnie wyposażonych smartfonów może okazać się opcją nie aż tak ryzykowną jak się wydaje. Zwłaszcza jeśli zaangażujemy w filmowanie/obfotografowanie wesela konkretną osobę.

Tym, którym szczególnie zależy na wysokiej jakości pamiątce rynek oferuje nie tylko profesjonalnych fotografów, którzy zaczynają tworzenie reportażu od przygotowań do ślubu, ale także profesjonalnych kamerzystów. Ci ostatni mogą nawet nakręcić pełnometrażowy film, z ujęciami z drona, w którym wystąpi cała rodzina i sąsiedzi. Koszty są bardzo trudne do oszacowania, bo usługi różnią się niebywale rozmiarem i jakością. Trzeba pamiętać aby dogadać szczegóły, terminy, ilość kopii filmu, rodzaj podkładu dźwiękowego i inne tego rodzaju detale. Zanim zdecydujecie się na konkretną osobę, przejrzyjcie dokładnie i krytycznie jej portfolio, zapytajcie o styl pracy. Nakręcenie prawdziwego filmu wymaga prawdziwych umiejętności operatorskich, i lepiej nie ryzykować bubla. Generalnie, jeśli ktoś nie może zapłacić profesjonaliście, lub nie może takiego profesjonalisty znaleźć, lepiej jeśli zdecyduje się na dobrego fotografa.

W wersji podstawowej można przyjąć, że przy odrobinie szczęścia za 1500 zł znajdziemy zarówno fotografa jak i kamerzystę na poziomie.

Wszystko zależy od tego jak wyobrażamy sobie nasze wesele.
Czy będziemy na nim dużo tańczyć? Cóż, są wesela w stylu późnego obiadu, na których tańczy się mało, a oprawa muzyczna nie jest aż tak istotna. W wypadku wesela, na którym owszem planujemy tańce, opcje są następujące: DJ lub zespół didżejów, zespół muzyczny. Ważne jest także czy wybieramy wariant tradycyjny czyli wesele z zabawami weselnymi i wodzirejem, czy po prowadzimy je sami lub przy pomocy rodziny.

Najważniejsze to dobrze poznać zespół i jego możliwości, uważnie omówić poszczególne punkty wesela i ofertę zespołu. Ceny zaczynają się od 2000 złotych, ale nie ma żadnej gwarancji, że droższy zespół będzie lepszy. Jakość repertuaru, rodzaj poczucia humoru, poziom kultury osobistej nie przekładają się w tym wypadku na pieniądze. Ważne aby zespół potrafił poradzić sobie z nagłośnieniem w wybranej przez nas sali weselnej, aby muzycy dysponowali odpowiednim sprzętem. W praktyce wygląda to różnie, także warto zachować czujność. Tańszą opcją jest DJ, którego wynajęcie kosztuje od 1000 zł.

Z muzykami warto omówić szczegółowo godziny pracy, oraz koszt ewentualnych godzin dodatkowych. Wszystko, aby nie okazało się, że zaczynają się pakować, mimo, że gości nadal mają chęć się bawić. Pamiętajmy, że warto dać muzykom chwilę odpoczynku, ciepły posiłek, lampkę szampana.

Pierwszy taniec weselny dla niektórych par może okazać się dość trudną sprawą, bo zwyczajnie nie potrafią tańczyć. Dla innych pierwszy wspólny występ może być jednym z priorytetów, bo potrafią i lubią tańczyć razem. Dla wielu osób kurs tańca będzie zatem istotnym wydatkiem związanym z weselem.

Na kurs weselnego tańca najlepiej zapisać się co najmniej 3 miesiące przed weselem, kiedy jeszcze mamy czas ćwiczyć naszego walca lub fokstrota. Czas potrzebny na ćwiczenie pierwszego wspólnego występu zależy również od umiejętności i zdolności obojga narzeczonych. Choć do tanga niewątpliwie potrzeba dwojga, wystarczy jedna osoba aby pomylić kroki. Najpopularniejsze tańce weselne to walc angielski, walc wiedeński, fokstrot i tzw. taniec użytkowy (można go tańczyć do każdej muzyki).

Dostępne na rynku kursy tańca można podzielić na dwa rodzaje: lekcje grupowe oraz kursy indywidualne. Indywidualna lekcja tańca (45 min.) w Poznaniu to 140 zł za parę, 480 zł za pakiet 4 lekcji po 45 minut. Dwudniowe warsztaty taneczne w grupie (w sumie 3 godziny tańca) to koszt 170 zł od pary. W Nowym Sączu 45 min. lekcji kosztuje 120 zł (545 zł pakiet 5 lekcji).
Za lekcję 60 min. zapłacimy 160 zł (745zł za pakiet 5 lekcji). Kurs tańca weselnego trwający 6 godzin to koszt 119 zł za osobę. Grupowa 60-cio minutowa lekcja tańca dla narzeczonych to koszt 60 zł za parę. W Krakowie indywidualna lekcja "pierwszego tańca" to 120 zł za godzinę, a kurs trwający 4x90 minut kosztuje 120 zł za osobę. W Warszawie kurs walca angielskiego dla narzeczonych kosztuje 70 zł/h za parę. W pakiecie 4 zajęć 220 zł za parę. W Szczecinie godzina lekcja indywidualna pierwszego tańca weselnego to koszt 100 złotych za parę. Średnia cena lekcji indywidualnej za parę to około 130 zł. Nawet jeśli uwzględnimy zniżkę za pakiet, 4 godzinny kurs to wydatek około 500 zł. Jeśli jedno z pary nie bardzo potrafi tańczyć, lub jeśli ten punkt programu jest dla Was wyjątkowo ważny i chcecie zrobić z pierwszego tańca swój numer popisowy, koszt może się podwoić.

Największe wydatki jeśli chodzi o przeciętny polski ślub i wesele to ubrania i dodatki ślubne, weselne menu plus ewentualne alkohole, muzyka oraz dokumentacja ślubu i wesele czyli praca fotografa czy kamerzysty. W niektórych parafiach może się okazać, że dość wysoka jest opłata za ślub kościelny, tzw. "co łaska, ale nie mniej niż 1500 zł". Specjaliści radzą by właśnie w tych obszarach szukać oszczędności, zamiast próbować na każdym kroku znaleźć cenę jeszcze niższą. Przede wszystkim rozejrzyjmy się po rodzinie i przyjaciołach. Być może pomogą nam w tym i owym w ramach prezentu ślubnego.

Być może macie znajomych z ogrodem, którzy zgodzą się użyczyć go wam na wesele? Jeśli chodzi o menu czy kwiaty - tańsze z pewnością będą owoce i warzywa oraz sezonowe niż egzotyczne, lub szklarniowe.

Jednym z większych i ważniejszych wydatków ślubnych są obrączki ślubne. Mówi się, że na nich nie warto oszczędzać. Czasami jednak nie ma wyboru. Nie jest to zresztą wcale takie trudne w dobie technologicznych innowacji i internetu. Istnieją na przykład narzędzia online, które pozwalają na dobór optymalnych obrączek – także ze względu na cenę. Konfigurator obrączek ślubnych AURONIA – dostępny w firmowym sklepie online – jest jednym z takich zaawansowanych narzędzi. Pozwala on na wirtualne eksperymentowanie zarówno z designem, kolorem i rodzajem metalu z jakiego wykonane mają być obrączki jak i z ich ceną. Przy odrobinie wyobraźni możecie razem zaprojektować sobie idealne obrączki na całe życie, które zmieszczą się w Waszym budżecie. Co ważne w cenę obrączek wliczony jest także diamentowy grawer, gwarancja jakości, etui oraz koszt dostawy. Na końcu, w ciągu miesiąca od dokonania zakupu obrączki AURONIA można zwrócić bez ponoszenia żadnych kosztów.

Kontynuując temat oszczędności. Taniej będzie jeśli zapłacicie za wszystko z góry, gotówka w ręku to też świetny argument w negocjacjach. Nie bójcie się negocjować, proponować zniżek, porównywać cen. Nie macie nic do stracenia, zwłaszcza jeśli zaczęliście organizowanie wesela odpowiednio wcześniej. Chociaż brzmi to jak banał, wiele można zaoszczędzić czytając umowy i pilnując kwestie wszelkich kaucji, przedpłat, terminów zwrotów. Taniej będzie jeśli skorzystamy z wypożyczalni, zamiast kupować rzeczy na własność, pod warunkiem, że nie uszkodzimy niczego oraz, że oddamy w terminie. Pamiętajmy o tym aby unikać dodatkowych i ukrytych kosztów wesela.

Wśród dodatkowych i ukrytych kosztów wesela znajdują się między innymi:

• Nadgodziny - może okazać się, że kamerzysta, fotograf czy DJ słono policzą sobie za dodatkowe godziny pracy.
• Wynajęty samochód do ślubu - warto uważnie przeczytać umowę wynajmu, bo może okazać się, że dodatkowo zapłacimy za włączenie klimatyzacji, otworzenie oferowanego w naszej limuzynie szampana, dodatkowe pół godziny pracy kierowcy, dodatkowe kilometry w drodze do ślubu (na przykład kiedy chcemy ominąć duży korek).
• Kaucje - właściwie wszystko co wynajmiemy będzie związane wpłaceniem kaucji. Może się okazać, że nawet drobne usterki będą oznaczały zatrzymanie kaucji przez wypożyczającego. Z kosztami wiążą się także zazwyczaj opóźnienia w zwrocie kaucji.
• Wszelkiego rodzaju modyfikacje, przeróbki, próby - wiele zależy od naszych umiejętności negocjacyjnych oraz elastyczności sprzedawcy/usługodawcy. Degustacje czy przeróbki są zazwyczaj płatne, ale jeśli dobrze dobrać argumenty, można je także uzyskać za darmo.