Niemal co trzeci ślub w Polsce jest ślubem cywilnym - wynika ze statystyk. Ślub cywilny jest idealnym rozwiązaniem dla osób mniej religijnych, które chcą mieć wybór, jeśli chodzi o takie kwestie jak koszt czy przebieg samej ceremonii.
Dla wielu osób ślub, nie ważne czy kościelny czy też cywilny, jest swego rodzaju ukoronowaniem stałego związku i przysłowiową wisienką na torcie jeśli chodzi o układanie sobie życia. Gotowe są ponieść największe nawet wydatki i realizować najbardziej szalone pomysły, aby ich ślub był wyjątkowy i na zawsze zapadł w pamięci, zarówno jako przeżycie osobiste jak i wydarzenie towarzyskie.
Ale są też takie osoby, które pobierają się raczej ze względów praktycznych, a ich ślub może być prostą, cichą ceremonią, w której biorą udział jedynie najbliżsi. Świadectwo małżeństwa może bowiem ułatwić uzyskanie kredytu na mieszkanie, skorzystanie z ulg podatkowych, adopcję dzieci czy inne, złożone z formalnego punktu widzenia przedsięwzięcia, na które lepiej nie porywać się w pojedynkę. I właśnie w takich sytuacjach zazwyczaj bierze się ślub cywilny, zdecydowanie prostszy w organizacji i mniej kosztowny niż jego kościelny odpowiednik.
Przyjrzyjmy się cywilnej ceremonii małżeńskiej, związanym z nią wydatkom i wyzwaniom organizacyjnym. Tak czy inaczej, nawet jeśli teoretycznie prostszy i skromniejszy ślub cywilny należy planować z głową.
Dokumenty do ślubu cywilnego i formalności
Zacznijmy od początku. Załóżmy, że oświadczyny i zaręczyny mamy już za sobą, podjęliśmy decyzję, że z tych czy innych powodów weźmiemy ślub cywilny. Od czego zacząć? Na przykład od wstępnego rozpoznania na temat podstawowych formalności i potrzebnych dokumentów.
Osoby biorące ślub cywilny muszą być pełnoletnie, nie mogą być spokrewnione w linii prostej (brat - siostra), spowinowacone w linii prostej (synowa-teść) oraz oczywiście nie mogą pozostawać w innym związku małżeńskim. W wyjątkowych sytuacjach można zgłosić się do sądu i poprosić o pozwolenie na ślub - np. kiedy panna młoda nie jest pełnoletnia, ale ma więcej niż 16 lat (analogiczne sprawy dotyczące chłopców/mężczyzn także rozpatrywane są indywidualnie). Kwestie wieku, ewentualnego pokrewieństwa oraz właściwego stanu cywilnego to te najważniejsze, które trzeba poprzeć odpowiednimi dokumentami. W razie wątpliwości, w trudnych lub nietypowych sytuacjach życiowych radą służy kierownik Urzędu Stanu Cywilnego.
Oto jakie dokumenty trzeba mieć ze sobą w Urzędzie, aby złożyć wniosek o zawarcie związku małżeńskiego:
- dowody tożsamości, ewentualnie paszport, jeśli jedno z narzeczonych jest cudzoziemcem, do okazania,
- dowód opłaty skarbowej (około 84 zł, ale o tym nieco później) w kasie urzędu lub przelewem na konto urzędu,
- odpis skrócony aktu urodzenia,
- akt stanu cywilnego (do uzyskania w Urzędzie, dotyczy rozwodników i wdowców),
- ewentualne zezwolenie sądu na zawarcie małżeństwa lub inne dokumenty wyjaśniające wątpliwości jeśli chodzi np. o ślub z obcokrajowcem.
- wdowa lub wdowiec, oprócz wymienionych wyżej dokumentów, muszą posiadać odpis skrócony aktu zgonu współmałżonka. Osoby rozwiedzione powinny mieć odpis skrócony aktu małżeństwa z adnotacją o rozwodzie lub sentencję rozwodu.
Podczas wizyty w USC urzędnik przygotowuje tzw. zapewnienie o tym, że nikomu z zainteresowanych nie znane są okoliczności wyłączające zawarcie małżeństwa. Trzeba je następnie podpisać i pamiętać o tym, że ważne jest tylko przez 6 miesięcy. Następnie ustalamy termin ślubu, który odbyć się może nie wcześniej niż miesiąc i jeden dzień od podpisania zapewnienia.
Niektóre Urzędy Stanu Cywilnego cieszą się szczególną popularnością wśród nowożeńców ze względu na walory architektoniczne budynku, w którym się mieszczą lub dlatego, że są położone w przyjemnym otoczeniu. Warto pamiętać, że w popularnych miejscach datę ślubu trzeba zarezerwować wcześniej. To samo tyczy się szczególnie obleganych dat. Ten kto chciałby pobrać się w sierpniu powinien rezerwować termin już w lutym. Nie można tego zrobić wcześniej, bo datę ślubu można zarezerwować z maksymalnie półrocznym wyprzedzeniem.
W wypadku ślubów cywilnych nie obowiązuje rejonizacja. Młoda para może wybrać sobie dowolny Urząd Stanu Cywilnego w Polsce. Jeśli chcecie, aby ślub odbył się poza murami USC (dalej piszemy o ślubie cywilnym w plenerze) - to właśnie teraz należy złożyć odpowiedni wniosek. W tym wypadku również konieczne będzie uiszczenie odpowiedniej opłaty.
Ile kosztuje ślub cywilny
W porównaniu z wersją kościelną ślub cywilny jest zdecydowanie tańszą opcją. W najbardziej okrojonej formie kosztuje 84 zł, czyli tyle ile wynosi opłata skarbowa za sporządzenie aktu małżeństwa. Jeśli jedno z partnerów jest po rozwodzie lub jest wdowcem/wdową, wymagany akt stanu cywilnego potwierdzający brak przeciwskazań do zawarcia związku małżeńskiego będzie kosztował 22 zł. W wypadku ślubu z obcokrajowcem potrzebne jest zaświadczenie o zdolności prawnej do zawarcia małżeństwa, co oznacza wydatek 38 zł.
Warto wiedzieć, że przyspieszenie ślubu jest możliwe, ale tylko w nadzwyczajnych okolicznościach, które jednak nie są nigdzie precyzyjnie zdefiniowane. Przyjmuje się, że za okoliczności nadzwyczajne można uznać niespodziewaną ciążę, zły stan zdrowia lub nagły wyjazd jednego z przyszłych małżonków. Jeśli narzeczeni życzą sobie przyśpieszyć termin ślubu i pobrać się przed upływem miesiąca, obowiązuje ich opłata 39 zł.
Najwięcej kosztuje urządzenie ślubu cywilnego poza murami urzędu, bo aż 1000 do 2000 złotych (poniżej znajdziesz na ten temat więcej informacji).
W ramach tak zwanych opłat dodatkowych należy rozważyć takie koszty jak podkład muzyczny w trakcie ceremonii oraz dokumentacja fotograficzna wydarzenia. Zależnie ogólnych tendencji cenowych w mieście lub miasteczku, w którym się pobieramy oraz od naszych upodobań muzycznych, opłaty za tego rodzaju usługi zaczynają się od 50 złotych, a limit jest trudny do określenia. Za średnią cenę przyjmuje się 200 złotych.
To samo tyczy się fotografa. Ktoś znajomy może być niedrogi, ale koszty profesjonalnej sesji fotograficznej i filmu mogą sięgać 2 tysięcy złotych.
Zaproszenia na ślub cywilny
Jeśli chodzi o organizację ślubu cywilnego wiele wątpliwości budzą zaproszenia na ślub. Czy powinny być skromniejsze niż te na ślub kościelny? Jak powinny wyglądać i co właściwie powinno się w nich znaleźć? Wykonać je samemu czy raczej zdać się na firmę, która je dla nas napisze i wydrukuje? A może pół na pół?
Wszystko zależy oczywiście od konkretnych upodobań narzeczonych, warto jednak przemyśleć kilka kwestii. Po pierwsze - zaproszenia wykonane własnoręcznie, nawet jeśli nie idealne od strony technicznej, zawsze budzą cieplejsze uczucia w sercach adresatów. Są bardziej osobiste.
Po drugie - projekt zaproszenia oraz jego treść powinny pasować do stylu całej ceremonii. Z literackiego punktu widzenia teksty zaproszeń można podzielić na klasyczne, żartobliwe i nawiązujące do polskiej tradycji, a zatem - dla każdego coś miłego. Jeśli nasz ślub ma jakiś określony styl i motyw - powinien on być odzwierciedlony w zaproszeniach. W Internecie znaleźć można gotowe teksty zaproszeń każdego rodzaju.
Wreszcie - jeśli brakuje nam konkretnego ciekawego pomysłu, warto zdać się na prostotę i klasykę. Czarny tekst na białym tle, podstawowe informacje i miłe słowa zrobią zdecydowanie lepsze wrażenie niż silenie się na oryginalność. A i koszt wydrukowania takich zaproszeń prawdopodobnie będzie niższy.
Najtańszą opcją są gotowe zaproszenia, zaprojektowane i wydrukowane przez kogoś innego, w które wpisuje się ręcznie imiona i nazwiska pary młodej oraz datę ślubu.
Sukienki na ślub cywilny
Kwestie dotyczące ślubów cywilnych reguluje "Prawo o aktach stanu cywilnego", które nie stawia nie stawia konkretnych warunków, jeśli chodzi o sukienkę na ślub cywilny. Z praktyki wiadomo jednak, że podobnie jak miejsce ślubu, także strój nowożeńców nie mogą urągać godności Urzędu. Ani sukienka na ślub cywilny ani garnitur nie mogą być zatem zupełnie przeźroczyste, urzędnik nie doceni w tej sytuacji raczej uroku brudnych dżinsów.
Teoretycznie ma on prawo odmówić udzielenia ślubu jeśli uzna, że złamano zasady szacunku społecznego. Od decyzji urzędnika można się odwoływać w ciągu dwóch tygodni od nieudanej uroczystości. Co ważne jednak - w przypadku czystych dżinsów urzędnik nie powinien się sprzeciwić. To szczegół ważny zwłaszcza dla tych osób, które chcą zorganizować sobie tzw. ślub tematyczny, czyli ceremonię z motywem przewodnim, np. w stylu kowbojskim.
Tradycyjne sukienki na ślub cywilny są krótsze niż te do ślubu kościelnego i mogą być kolorowe, a nie białe. Zdecydowanie większy wybór jeśli chodzi o strój mają w wypadku ślubu cywilnego panowie. Są tacy, którzy bez względu na wymagania ceremonii nie ożenią się bez porządnego garnituru, ale dla tych, którzy mają inny plan - przy zachowaniu tzw. uroczystej formy wszystko jest dozwolone. Garnitur może być zatem zielony, a spodnie od garnituru krótsze niż standardowe.
Świadkowie na ślubie cywilnym
Wybór świadka i świadkowej to wcale nie taka prosta sprawa. Trzeba zdecydować się na osoby, które z jednej strony będą gotowe dzielić z nami najbardziej nawet szalone pomysły i podróże, a z drugiej będą w stanie pomóc w przygotowaniach do ślubu i wziąć na siebie odpowiedzialność za niektóre zadania z nimi związane. No i które nie zapomną zabrać ze sobą dowodu osobistego czy paszportu, które obowiązkowo trzeba okazać w urzędzie przed zawarciem ceremonii ślubnej.
Z prawnego punktu widzenia świadkowie powinni być pełnoletni, a jeśli pobieramy się w polskim urzędzie powinni mówić po polsku przynajmniej na tyle dobrze, by zrozumieć przysięgę małżeńską. Jeśli nie znają polskiego, jak już wspomnieliśmy - konieczny będzie tłumacz przysięgły, który przetłumaczy świadkom do czego konkretnie zobowiązują się państwo młodzi.
Zwyczajowo świadkami jest kobieta i mężczyzna, ale nie ma żadnych zapisów prawnych regulujących tą kwestię. Równie dobrze świadkować na ślubie mogą dwaj panowie. Warto wiedzieć, że świadków ślubu może być tylko dwóch, natomiast nie ma limitu w liczbie drużbów i druhen. Różnica jest taka, że tym pierwszym powierzamy zajęcia bardziej odpowiedzialne jak na przykład opiekę nad obrączkami, ci drudzy stanowią raczej wsparcie w kwestiach organizacji wesela i podczas weselnej zabawy, o ile taka ma mieć miejsce.
Jak wygląda ślub cywilny
Jak wcześnie należy zjawić się w urzędzie w dniu ślubu? Państwo młodzi oraz świadkowie powinni być na miejscu około 30 minut przed planowanym początkiem ceremonii. Sama uroczystość trwa stosunkowo niedługo, dużo krócej niż ślub kościelny, bo około 20 - 25 minut.
Ślub cywilny udzielany jest przez kierownika Urzędu Stanu Cywilnego lub wydelegowaną przez niego osobę. Goście zbierają się przed rozpoczęciem ceremonii w Sali Ślubów. Na umówiony znak, zazwyczaj przy dźwiękach marsza Mendelsohna para młoda wkracza uroczyście do Sali. Kierownik urzędu pyta przyszłych małżonków, czy zamierzają się pobrać, a kiedy oboje odpowiadają twierdząco, prosi ich o złożenie oświadczenia o wstąpieniu w związek małżeński. Oświadczenie wypowiadane jest kolejno przez oboje państwa młodych, którzy powtarzają jego treść za kierownikiem urzędu.
Tekst oświadczenia różni się od tekstu przysięgi kościelnej, który wszyscy dobrze znają z filmów. Przysięga składana podczas ślubu cywilnego brzmi następująco:
"Świadom praw i obowiązków wynikających z założenia rodziny, uroczyście oświadczam, że wstępuję w związek małżeński z … i przyrzekam, że uczynię wszystko, aby nasze małżeństwo było zgodne, szczęśliwe i trwałe."
Kiedy obie osoby złożą oświadczenie, mistrz ceremonii ślubnej ogłasza, że tym samym małżeństwo zostało zawarte. Świeżo upieczeni małżonkowie jako symbol łączącej ich więzi zakładają sobie wzajemnie obrączki. Jest czas na krótki pocałunek i wiwaty, po czym trzeba wrócić do spraw formalnych. Mąż i żona, świadkowie oraz urzędnik składają podpisy pod aktem małżeństwa. Ostatnim ważnym punktem uroczystości jest skierowane do obojga małżonków pytanie urzędnika o wybór nazwiska. Po zakończeniu ceremonii życzenia nowożeńcom jako pierwszy składa urzędnik, potem rodzice państwa młodych i pozostali goście.
Wybór nazwiska
Decyzję dotyczącą przyszłych nazwisk pan i panna młoda powinni podjąć do dnia ślubu cywilnego. Powinna być zgłoszona przed lub w trakcie ceremonii. Ciągle najczęstszą opcją jest przyjęcie nazwiska przyszłego męża przez pannę młodą. To jednak tylko zwyczaj, a nie konieczność, bo oboje młodzi mają w tej kwestii szeroki wachlarz możliwości.
Zarówno pan jak i panna młoda mają prawo do tego, aby nie zmieniać swoich nazwisk i pozostać przy nazwiskach rodziców. Panna młoda może przyjąć nazwisko męża lub wybrać opcję podwójnego nazwiska. Pierwszy człon stanowić będzie jej nazwisko panieńskie, drugi nazwisko męża. To samo tyczy się pana młodego. Zdarza się to znacznie rzadziej, ale pan młody ma prawo do tego, aby przyjąć nazwisko żony lub wybrać nazwisko dwuczłonowe. Polskie nazwisko nie może składać się z więcej niż dwóch członów.
Jeśli państwo młodzi pozostają przy swoich nazwiskach powstaje jeszcze jedna istotna kwestia, którą trzeba będzie omówić na zakończenie ceremonii ślubnej. Chodzi o uzgodnienie jak w takiej sytuacji będą nazywały się wspólne dzieci pary młodej. Mogą odziedziczyć nazwisko ojca lub mamy, można nadać im podwójne nazwisko, przy czym pierwsza część pochodzić będzie od matki, a druga od ojca.
Ślub cywilny w plenerze
Jeszcze do niedawna jedynym miejscem, w którym można było wziąć ślub cywilny był Urząd Stanu Cywilnego. Możliwe były, rzecz jasna odstępstwa od reguły, ale tylko w wyjątkowych okolicznościach.
Od 2015 roku ślub tego typu można wziąć w dowolnym miejscu, wszędzie tam, gdzie uda się skusić do przybycia urzędnika USC. Ważne by pamiętać, że miejsce to musi gwarantować zachowanie uroczystej formy i bezpieczeństwo uczestników. Skok na spadochronie czy park wodny raczej odpadają.
Wspomniane wyżej „Prawo o aktach stanu cywilnego” zastrzega, że koszt ślubu w plenerze nie może przekraczać 50% przeciętnego wynagrodzenia, które wynosi na dzień dzisiejszy nieco ponad 4 tysiące złotych. Zwyczajowo jednak urzędy pobierają opłatę w wysokości 1000 zł, nie więcej. W tej cenie Urząd zapewnia:
- insygnia z wizerunkiem orła ustalonym dla godła RP,
- paterę na obrączki oraz jej konserwację,
- trój urzędniczki/urzędnika, który daje ślub oraz akcesoria odzieżowe, fryzjera i konserwację odzieży,
- ewentualne wynagrodzenia dla kierownika USC,
- koszty dojazdu na miejsce uroczystości (oczywiście jeśli dojazd jest wyjątkowo drogi, koszt wzrośnie).
Ślub w plenerze jest zatem nieco droższy niż ślub w urzędzie, z jego organizacją wiążą się także wyzwania techniczne. Plener jak wiadomo może być nieco podstępny, jeśli chodzi o pogodę i inne zjawiska przyrodnicze. Deszcz i wiatr to zdecydowanie wrogowie udanej ceremonii ślubnej, podobnie zresztą jak komary, meszki i zwykłe muchy. Przygotowując zatem ceremonię na świeżym powietrzu warto pomyśleć o zabezpieczeniach. Być może trzeba będzie zakupić preparaty przeciw owadom, być może namioty i parasole. Konieczne będzie także zapewnienie odpowiedniej ilości miejsc siedzących (istnieją wypożyczalnie krzeseł), a może nawet stołów, jeśli ceremonii ślubnej ma bezpośrednio towarzyszyć poczęstunek.
Inny ważny detal dotyczy gruntu, po którym stąpać będą nowożeńcy, świadkowie lub goście. Łono przyrody bywa zdradliwe dla osób, które noszą buty na obcasach. Warto pomyśleć o tym aby zapewnić im chwile wytchnienia w postaci stałego gruntu pod nogami - np. tymczasowej podłogi zbitej z desek lub dywanu.
Urzędnik udzielający ślubu będzie potrzebował stołu, przy którym młoda para i świadkowie podpiszą odpowiednie dokumenty. Stałym elementem ślubu w plenerze jest tzw. łuk ślubny - ozdobny łuk do przystrojenia miejsca ceremonii, który także można wypożyczyć. Ważne, aby przemyśleć kwestię umieszczenia polskie godła, które jest nieodłącznym narzędziem pracy urzędnika udzielającego ślubu.
Inne detale, które mogą wydać się istotne to oprawa muzyczna całej ceremonii i następującym po niej rytuałom oraz dodatkowe oświetlenie. Rzecz jasna, jeśli poczęstunek lub wręcz wesele odbywają się w tym samym miejscu, tuż po ślubie - otwiera się przed nami cała lista mniej lub bardziej potrzebnych sprawunków, które omówimy jednak osobno.
Ślub cywilny za granicą
Niektóre pary, zamiast wystawnej ceremonii i wesela fundują sobie i najbliższym ślub-wycieczkę. Najpopularniejsze kierunki to mniej lub bardziej egzotyczne wyspy (od Grecji po Mauritius) lub światowe metropolie (od Paryża po Las Vegas). Koszt tygodniowej wyprawy a la „ślub za granicą” dla jednej osoby to co najmniej 2 tysiące złotych, a jeśli korzystamy z usług fachowców od organizacji - minimum 2-3 razy więcej.
Tym, którzy z okazji swego ślubu dysponują większą kwotą, swoje usługi oferują biura podróży wyspecjalizowane w zagranicznych ślubach. Plusem tego rodzaju rozwiązania jest to, że biuro załatwia większość formalności i problemów związanych ze ślubem i nie trzeba się specjalnie martwić o dopięcie wszystkiego na ostatni guzik. Minusem jest fakt, że za usługi biura zazwyczaj trzeba zapłacić znacznie więcej niż gdybyśmy organizowali wszystko samodzielnie. No i zawsze istnieje możliwość, że coś pójdzie nie tak, a biuro nie będzie chciało wziąć na siebie odpowiedzialności za ewentualne problemy.
Tak czy inaczej trzeba będzie podjąć kilka decyzji. Załóżmy, że choć mamy jakiś budżet to jest on ograniczony i trzeba dobrze się zastanowić, ile osób chcemy zabrać ze sobą. Zawsze można wyjechać tylko we dwoje i zorganizować sobie ceremonię ślubną z miesiącem miodowym równocześnie. Pozostaje jednak kwestia świadków, rodziców, babć i dziadków, cioć i wujków, rodzeństwa, przyjaciół z dzieciństwa. A może kogoś jeszcze? Czy mogą część wycieczki opłacić sami w ramach prezentu ślubnego? Czy uda się powiadomić ich wystarczającym wyprzedzeniem, tak aby mogli wziąć urlop z pracy?
Wybierając konkretny kierunek wyjazdu warto przemyśleć kwestię potrzebnych szczepień zdrowotnych, koszty ubezpieczenia turystycznego oraz - i to nie żarty - sytuację społeczno-polityczną danego kraju. Wydarzenie z pozoru tak banalne jak strajk metra w Paryżu może całkowicie zrujnować nasze plany. Nie najlepszym terminem na ślub w centrum europejskiej metropolii jest okres kampanii wyborczych czy świąt narodowych.
Dobrze ustalić czy w miejscu, o którym marzymy jest polski konsulat. Kolejna decyzja, którą trzeba będzie podjąć dotyczy tego czy bierzemy ślub w konsulacie czy może raczej zdajemy się na zagraniczne instytucje, rytuały i tradycje? Według prawa międzynarodowego ślub wzięty za granicą, zgodnie z prawem danego kraju jest ważny w Polsce i wszędzie indziej. Za ślub w dowolnym polskim konsulacie na terenie Unii Europejskiej należy uiścić tzw. opłatę konsularną w wysokości 500 euro. Poza Unią Europejską ceny ślubów są bardzo różne i warto wypytać o nie w polskiej ambasadzie zanim kupimy bilety na samolot. W konsulacie ślubu udziela konsul, a opłata konsularna uiszczana jest w gotówce przed zawarciem ślubu. Dodatkowe koszty mogą wynikać z potrzeby tłumaczenia poszczególnych dokumentów potrzebnych do zawarcia związku małżeńskiego, o ile decydujemy się na ślub poza polskim konsulatem.
Jeśli chcemy pobrać się w konsulacie chęć zawarcia małżeństwa należy zgłosić najpóźniej miesiąc wcześniej. Szczegóły można ustalić mailowo z ambasadą za pośrednictwem poczty elektronicznej, a odpowiednie dokumenty przesłać kurierem. Wyjeżdżając musimy mieć ze sobą wystawione w Polsce zaświadczenie o zdolności prawnej do zawarcia związku małżeńskiego poza granicami Rzeczpospolitej Polskiej. W konsulacie lub na terenie ambasady polskiej pobrać mogą się tylko osoby, które mają polskie obywatelstwo, ślubu udziela konsul w języku polskim. Świadkowie nie muszą być Polakami, ale dobrze gdyby mówili po polsku na tyle by rozumieć przysięgę małżeńską. Inaczej nie obędzie się bez tłumacza przysięgłego.
Ślub za granicą można wziąć także w lokalnym urzędzie stanu cywilnego, kościele lub jeśli prawo danego kraju na to pozwala - w plenerze. Trudno jednak generalizować na temat tego jakie dokumenty zabrać ze sobą i jak wcześnie stawić się na miejscu, bo co kraj i region to obyczaj. Papiery narzeczonych z pewnością będzie musiał przetłumaczyć na język kraju docelowego tłumacz przysięgły, a po powrocie ślub trzeba zgłosić w polskim Urzędzie Stanu Cywilnego. Szczegóły na temat potrzebnych dokumentów, opłat i terminów trzeba ustalić zwracając się bezpośrednio do konkretnej instytucji w konkretnym kraju.
Coś o czym dobrze pamiętać bez względu na to dokąd konkretnie się wybieramy, to ubezpieczenie zdrowotne. W chwili takiej jak ślub wszystko może się zdarzyć, a wypadki chodzą po ludziach. W krajach Unii Europejskiej wystarczy karta EKUZ plus ewentualnie zwykłe ubezpieczenie turystyczne. Poza granicami Unii warto mieć porządne ubezpieczenie prywatne, bo koszty najzwyklejszej wizyty u lekarza trudno przewidzieć.
Ślub cywilny za granicą wiąże się jeszcze z kosztami wydania dokumentów w polskim urzędzie: około 35 zł zapłacimy za zaświadczenie o zdolności prawnej do zawarcia związku małżeńskiego poza granicami Polski, a około 40 zł za tłumaczenie zaświadczenia o zdolności prawnej w Wydziale Konsularnym.
Po krotce omówiliśmy wszystkie ważne zagadnienia związane ze ślubem cywilnym w Polsce i za granicą, w Urzędzie Stanu Cywilnego i w plenerze. Na pierwszy rzut oka całe przedsięwzięcie może wydać się mimo wszystko skomplikowane, jednak jak wiadomo dla chcącego nic trudnego. Skoro co roku ślub cywilny bierze około 65 tysięcy par, nam też się może udać. Dobrze by znaleźć balans między dobrą organizacją i oszczędzaniem czasu oraz nie wpaść w sidła perfekcjonizmu.
W dobrych humorach wszystko pójdzie jak z płatka. A potem same przyjemności, czyli podróż poślubna i miesiąc miodowy! Cieszmy się tym wyjątkowym momentem, wszak w najlepszym wypadku zdarzyć się może tylko raz.
Więcej artykułów, które mogą Cię zainteresować: